Droga Rodzino Matki Bolesnej!
Drodzy Bracia i Siostry!
1. „Jeżeli
ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli
obumrze, przynosi plon obfity” (J 12, 24).
Właśnie te słowa Chrystusa z Janowej
Ewangelii stały się nicią przewodnią rozważań podczas wielkopiątkowej Drogi
Krzyżowej odprawionej w rzymskim Koloseum w 2005 roku. Rozważania, na
osobistą prośbę papieża św. Jana Pawła II, przygotował kardynał Joseph
Ratzinger, późniejszy papież Benedykt XVI. W modlitwie wstępnej znalazły
się słowa:
„Panie Jezu Chryste, dla nas przyjąłeś los
«ziarna pszenicy, które pada w ziemię i obumiera by wydać plon
obfity» (J 12,24). Zapraszasz nas, byśmy kroczyli za Tobą tą drogą, gdy mówisz:
«Ten, kto kocha swoje życie traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym
świecie, zachowa je na życie wieczne» (J 12,25). My jednak jesteśmy przywiązani
do naszego życia. Nie chcemy go porzucić, ale zachować je w całości dla
siebie. Chcemy je posiąść, a nie ofiarować. Ty jednak nas poprzedzasz i ukazujesz,
że możemy ocalić nasze życie jedynie, ofiarując je. (...) Dopomóż, abyśmy
towarzysząc Ci na drodze pszenicznego ziarna, odnaleźli w traceniu życia
drogę miłości, drogę, która prawdziwie daje życie, «życie w obfitości» (J
10,10)”.
Do tych słów Chrystusa nawiązał także Papież
Franciszek podczas Audiencji Generalnej w dniu 12 kwietnia 2017 roku:
„Jezus przyniósł na świat nową nadzieję i uczynił
to na sposób nasienia: stał się maluczkim, jak ziarno. Opuścił swoją niebieską
chwałę, aby wejść między nas: „padł w ziemię”. Ale to jeszcze nie wystarczało,
aby przynieść owoc. Jezus żył miłością aż do końca, dając się złamać przez
śmierć, jak ziarno pod ziemią. Właśnie tam, w skrajnym punkcie swego uniżenia –
który jest również najwznioślejszym punktem miłości – wzeszła nadzieja.
Jeśli ktoś was pyta: jak się rodzi nadzieja – na
krzyżu, popatrz na krzyż, spójrz na Chrystusa ukrzyżowanego. To stamtąd
nadejdzie nadzieja, która już więcej nie zaniknie, która trwa aż po życie
wieczne.
Tak więc w wydarzeniu Paschy Jezus przekształcił,
biorąc je na siebie: nasz grzech w przebaczenie. Posłuchajcie uważnie jaka jest
przemiana, dokonywana przez Paschę: Jezus przekształcił naszą śmierć w
zmartwychwstanie, nasz lęk w zaufanie. Oto dlaczego tam, na krzyżu, zrodziła
się i zawsze się odradza nasza nadzieja. Oto dlaczego z Jezusem wszelkie nasze
ciemności mogą być przekształcone w światło, każda porażka w zwycięstwo, każde
rozczarowanie w nadzieję. Wszystko.
Kiedy wybieramy nadzieję Jezusa, to stopniowo
odkrywamy, że zwycięskim sposobem życia jest ów styl ziarna, pokornej miłości.
Nie ma innej drogi, aby pokonać zło i dać światu nadzieję”.
Zwracając się do pielgrzymów z Polski papież
zachęcał: „Zatrzymajmy się przed Jego krzyżem i przed pustym grobem, aby
przekonać się, że z Nim nic nie jest stracone, w Nim zawsze możemy mieć
nadzieję. On jest naszą nadzieją”.
2. W Oborskim
Karmelu na jednym z korytarzy klasztornych wisi duży obraz Matki Bożej Bolesnej
z Ciałem Ukrzyżowanego Chrystusa (Piety Oborskiej), który został ręcznie
wyklejony ziarnem zbóż (pszenicy, jęczmienia, owsa i pszenżyta), oraz
nasionami słonecznika, kolorowym grochem, kaszą, pestkami śliwek i czereśni,
itp. Obraz otacza piękna rama upleciona ze słomy. Przez wiele lat obraz był
wieszany przy ołtarzu polowym na Dożynkach Parafialnych obchodzonych
tradycyjnie podczas wrześniowego Odpustu Matki Bożej Bolesnej. Obraz będący
swoistą mozaiką Oborskiej Piety został wykonany najprawdopodobniej zaraz po
koronacji Cudownej Figury Matki Bożej Bolesnej, której dokonał Prymas
Tysiąclecia Bł. Stefan Wyszyński pamiętnego 18 lipca 1976 r.
Podobnie jak wiele różnych ziaren i nasion
odpowiednio połączonych utworzyło 50 lat temu ten piękny dożynkowy obraz Maryi
Bolesnej tak liczni parafianie i pielgrzymi gromadzący się w Jej Oborskim
Sanktuarium, szczególnie na cosobotnim Wieczerniku (od 22 maja 1999 roku), utworzyli
przez te lata jedną Rodzinę Matki Bożej Bolesnej, Jej żywy obraz. Myślę, że
dotyczy to także naszej Wspólnoty ”PIETA” zjednoczonej i prowadzonej miłością
Matki Bolesnej od 15 września 2008 roku.
Podobnie jak każde najmniejsze ziarno, tak każdy
z Was, Drodzy Bracia i Siostry, został wybrany przez Maryję, jest dla Niej ważny
i potrzebny, w tworzeniu tej żywej mozaiki, jaką stanowi nasza Oborska Rodzina
Matki Bolesnej. Jakże to piękne i wzniosłe powołanie dla każdego z nas i dla
całej Wspólnoty „PIETA”! Mamy stawać się (osobiście i we wspólnocie z innymi) coraz
bardziej Jej żywym obrazem, Jej całkowicie oddani, aby mogła żyć i działać w
nas, i przez nas. Szczególną pomocą, spoiwem łączącym nas z Sercem naszej
Niebieskiej Matki i wzajemnie ze sobą we Wspólnocie, będzie nasza codzienna koronka
do siedmiu boleści Maryi ofiarowana za chorych i cierpiących. Codzienne
modlitewne rozważanie siedmiu boleści Maryi i gorliwe naśladowanie przykładu
Jej zjednoczenia w miłości z Boskim Odkupicielem, na Jego Via Crucis, łączy nas
z chorymi i ze sobą wzajemnie jak ziarenka na wspomnianej wcześniej mozaice
tworzącej Jej Święty Wizerunek. Tylko wtedy, gdy będziemy wierni naszej miłości
i oddaniu wobec Matki Siedmiu Boleści, będziemy Jej żywym obrazem, świadkami Jej
oddania Chrystusowi Cierpiącemu, którego spotykamy w bliźnim (por. Mt 25, 36); tylko
wtedy staniemy się przedłużeniem Jej macierzyńskich ramion wyciągniętych do
wszystkich chorych i ubogich, których spotykamy na drodze naszego życia i którzy
z ufnością gromadzą się pod płaszczem Jej opieki w Oborskim Sanktuarium, aby doświadczyć
czułości Jej spojrzenia, mocy wstawiennictwa i prawdziwego pocieszenia, aby wspólnie
uchwycić się Jej macierzyńskiej dłoni i podążać razem – jako dzieci Maryi i ”pielgrzymi
nadziei” – kroczący śladami Chrystusowej Paschy: „przez krzyż do chwały
zmartwychwstania”.
3. Na tej
paschalnej drodze prowadzącej „przez krzyż do Nieba” Maryja Bolesna jest naszą
Matką i najpewniejszą Przewodniczką. Ona pierwsza przeszła tę drogę razem ze
swoim Synem i teraz wskazuje i pomaga przejść tę jedyną drogę i bramę zbawienia
wszystkim swoim dzieciom przekazanym Jej przez Chrystusa w testamencie z
krzyża. To droga ofiarnej miłości, całkowitego daru z siebie, na kształt
pszenicznego ziarna, które wpadłszy w ziemię musi obumrzeć, aby przynieść plon
obfity (por. J 12, 24). Wiemy, że to ziarnko pszenicy z ewangelicznej
przypowieści, które obumiera i wydaje plon obfity to życie Chrystusa, Syna
Bożego, który z miłości ofiaruje się i umiera za nas na krzyżu i plonem obfitym
czynni odkupienie całego świata.
Kard. Joseph Ratzinger, późniejszy papież
Benedykt XVI, w Rozważaniu Drogi Krzyżowej w 2005 r. napisał: „W chwili
złożenia do grobu zaczyna wypełniać się słowo Jezusa: Zaprawdę, zaprawdę,
powiadam wam: „Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię
nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity” (J
12, 24). Jezus jest pszenicznym ziarnem, które obumiera. Z obumarłego
ziarna pszenicy bierze początek wielkie rozmnożenie chleba, które trwa aż do
skończenia świata: On jest chlebem życia, zdolnym w przeobfity sposób zaspokoić
głód całej ludzkości i dać jej życiowy pokarm, przedwieczne Słowo Boga, które
dla nas stało się ciałem i chlebem poprzez krzyż i zmartwychwstanie. Nad
pogrzebem Jezusa jaśnieje tajemnica Eucharystii”.
Drodzy Moi! Słowa Chrystusa o „ziarnie pszenicy”
prowadzą nas zatem do tajemnicy Eucharystii, do tajemnicy Jego zbawczej męki,
śmierci i zmartwychwstania, która sakramentalnie uobecnia się dla nas na
ołtarzu w każdej Mszy Świętej. W jednej z pieśni wysławiających ten wielki dar śpiewamy:
„Panie dobry jak chleb,
bądź uwielbiony od swego Kościoła,
bo Tyś do końca nas umiłował,
do końca nas umiłował. (…)
Tyś za nas życie swe na krzyżu oddał,
a w znaku chleba z nami pozostałeś.
I dla nas zawsze masz otwarte serce,
bo Ty do końca nas umiłowałeś”.
W jednej z pieśni na Komunię śpiewamy:
„Panie, pragnienia ludzkich serc,
Ty zaspokoisz sam.
Przyjdź, Chlebie Żywy, Zbawco nasz,
Pszeniczny Darze, przyjdź!”.
Drodzy bracia i siostry! Naszym wzorem, źródłem i
szczytem całego naszego chrześcijańskiego życia jest zatem paschalne misterium
męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa, Boga - Człowieka, który jako
pierwszy przeszedł drogę „pszenicznego ziarna”, które musi obumrzeć w tajemnicy
krzyża, aby „wejść do swej chwały” (por. Łk 24, 26) w blasku Zmartwychwstania i
przynieść obfity plon zbawienia dla wszystkich, którzy przez wiarę otwierają
dla Niego swoje serce i przyjmują w Chlebie dającym życie wieczne (por. J 6,
54).
Maryja nazywana jest w polskiej tradycji Matką
Boską Siewną. Zjednoczona z Jezusem w Jego miłości i posłuszeństwie Ojcu,
współcierpiąca ze swoim Synem na Jego Via Crucis stała się hojnym siewcą „Pszenicznego
Ziarna”, którym jest sam Jezus i całkowicie upodobniła się do Niego. Stając pod
krzyżem na Kalwarii, łączyła się ze zbawczą Ofiarą Miłości swego najmilszego
Syna i z miłością godziła się, aby doznała ofiarniczego wyniszczenia Boska
Żertwa zrodzona z Jej dziewiczego łona. Ona – całkowicie zanurzona w paschalne
misterium Chrystusa i zjednoczona z tajemnicą obumarcia ”Pszenicznego Ziarna” –
stała się chwalebną Matką Zmartwychwstałego Pana, Matką Eucharystycznego Chleba
dającego życie wieczne i wszystkich, którzy Go przyjmują w tym sakramencie
Miłości.
Naszym zadaniem jest stać się takim „ziarnem
siewnym” – „ziarnem pszenicznym” w Jej macierzyńskich dłoniach, które Ona
zasiewa kiedy, gdzie i jak chce. Ona – całkowicie zjednoczona z Ofiarą Miłości
swego najmilszego Syna na Kalwarii i Jego chwalebnym Zmartwychwstaniem – pomoże
nam w coraz głębszym przeżywaniu naszej chrzcielnej konsekracji, naszego zjednoczenia
z paschalnym misterium męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa, które uobecnia
się dla nas sakramentalnie w Ofierze Mszy Świętej i wypełnia w komunii
eucharystycznej z naszym Panem. Ona, Matka Eucharystii, pomoże nam zjednoczyć
się z Jezusem – Hostią i współpracować z dziełem Chrystusowego odkupienia, stać
się „pszenicznym ziarnem”, które obumiera dla siebie, składa siebie w darze
ofiarnej miłości, aby wybłagać Boże miłosierdzie i przynieść obfity plon w ludzkich
sercach zdobytych przez Pana mocą Jego Krwi przelanej na ołtarzu krzyża oraz
prawdziwymi siewcami „ziaren” Jego zbawczej miłości i miłosierdzia wobec
wszystkich ludzi, a szczególnie wobec biednych grzeszników oraz wszystkich
chorych, strapionych, ubogich i cierpiących.
Do tego wzywają
nas słowa pieśni:
„Jeden chleb, co zmienia się w Chrystusa Ciało,
z wielu ziaren pszenicznych się rodzi. (…)
Jak ten chleb, co złączył złote ziarna,
tak niech miłość złączy nas ofiarna”.
Drodzy Moi! W taki
sposób powstaje ten żywy obraz Matki Bożej Bolesnej, ta żywa ikona Maryi
Oborskiej utworzona miłością Jej Niepokalanego Serca z licznych „ziaren”
ludzkich serc przyniesionych do Chrystusowego ołtarza i całkowicie oddanych w
Jej ręce.
Trzeba tu także podkreślić szczególną godność i misję
ludzi chorych, którzy trwając na modlitwie i łącząc swoje ludzkie cierpienia z
męką Zbawiciela upodabniają się do ewangelicznego „ziarna pszenicy”, które
zasiane w ziemię obumiera, aby wydać obfity plon dla Pana. To właśnie ludzie
chorzy i nasi czcigodni seniorzy, pozostając w ciszy i ukryciu, jak ziarno
pszenicy zasiane w ziemię, zjednoczeni w miłości z Jezusem – Hostią są
szczególnie cennymi współpracownikami w zbawczym dziele Chrystusa, niezastąpionymi
pomocnikami kapłanów – Bożych żniwiarzy i hojnymi siewcami łask wysłużonych
przez Boskiego Odkupiciela.
Patrząc na Jezusa ukrytego w Eucharystycznym Chlebie i
jednocząc z Nim w częstej komunii świętej przekonujemy się, że my także powinniśmy
podążać „drogą pszenicznego ziarna” i ofiarować siebie w darze miłości, aby stać
się jak ten Boski Chleb na ołtarzu, żeby inni żywili się naszą modlitwą, służbą
i ofiarowanym za nich cierpieniem, by mogli otrzymać łaskę nawrócenia i postępować
na drodze świętości. Gromadząc się przy ołtarzu Chrystusowej Ofiary i trwając u
stóp tabernakulum przekonujemy się o potrzebie «ukrytej i cichej ofiary», jak
ziarno pszenicy zasiane w ziemię, bez widowiskowości ani wielkich gestów.
Kard. Joseph Ratzinger przy ostatniej Stacji
Drogi Krzyżowej w 2005 roku modlił się słowami: „Panie Jezu Chryste, w złożeniu
do grobu swą śmierć uczyniłeś pszenicznym ziarnem. Stałeś się obumarłym ziarnem
pszenicy, które wydaje owoc z biegiem czasu, aż po wieczność. Od grobu po
wszystkie czasy jaśnieje obietnica ziarna pszenicy. Opada niczym prawdziwa
manna, chleb życia, w którym nam dajesz samego siebie. Przedwieczne Słowo,
poprzez wcielenie i śmierć, stało się słowem bliskim. Dajesz się naszym dłoniom
i sercom, aby Twe słowo wzrastało w nas i przynosiło owoc. Dajesz siebie przez
obumieranie ziarna pszenicy, abyśmy także my nie bali się stracić życia, by je
odnaleźć; abyśmy także my zaufali obietnicy pszenicznego ziarna. Pomóż nam
coraz bardziej miłować twą eucharystyczną tajemnicę i czcić ją – żyć naprawdę
Tobą, Chlebie z Nieba. Pomóż nam stawać się Twą wonią, aby w tym świecie
wyczuwało się ślady Twego życia. Jak ziarno pszeniczne wschodzi z ziemi w
postaci łodygi i kłosa, tak również Ty nie mogłeś pozostać w grobie: grób jest
pusty, ponieważ On, Ojciec, nie „pozostawił Cię w Otchłani, ani Twe ciało nie
uległo rozkładowi (Dz 2, 31, Ps 16, 10 LXX). Nie, Ty nie doświadczyłeś
rozkładu. Zmartwychwstałeś czyniąc miejsce dla ciała przemienionego w Sercu
Boga. Dozwól nam radować się tą nadzieją i nieść ją radośnie w świat. Uczyń nas
świadkami Twego zmartwychwstania”.
4. W Jerozolimie
znajduje się wielka Bazylika Zmartwychwstania, a w jej wnętrzu Golgota, gdzie Chrystus umarł na krzyżu i
niewielka kaplica Grobu Pańskiego.
Ze wzruszeniem i wdzięcznością wobec Boga
wspominam moją pielgrzymkę do Ziemi Świętej w Wielkim Tygodniu 2007 roku.
Szczególnie głęboko wyryła się w mojej pamięci Ofiara Mszy Świętej, którą sprawowałem
w Jerozolimie, w samym wnętrzu niewielkiej kaplicy Bożego Grobu, na kamiennej
płycie, która w Wielki Piątek przyjęła Ciało Ukrzyżowanego Pana. Od ponad dwóch
tysięcy lat ten Pusty Grób pozostaje cichym świadkiem zmartwychwstania Jezusa,
który przychodzi do naszych serc utajony w śnieżnobiałej Hostii. Dlatego też
kapłan wchodzący do Bożego Grobu, aby celebrować Najświętszą Ofiarę codziennie
posługuje się formularzem mszalnym z Niedzieli Wielkanocnej i zawsze ubrany
jest w biały ornat symbolizujący radość Zmartwychwstania Chrystusa.
Najmilsi bracia i siostry!
Świętując to wielkie wydarzenie pochylamy się nad
tajemnicą pustego grobu, niemym świadkiem zmartwychwstania Jezusa, nad
tajemnicą pszenicznego ziarna, które wpadłszy w ziemię obumiera, aby przynieść
plon i stać się Chlebem Życia na ołtarzach świata. Stajemy z wiarą przed
Zmartwychwstałym Panem obecnym w sakramencie Miłości, aby na nowo zaczerpnąć z
ożywczego źródła naszego zbawienia.
W każdej Mszy Świętej stajemy się uczestnikami
tego wszystkiego co dokonało się blisko 2000 lat temu w Jerozolimie.
Eucharystia bowiem to sakrament Paschy Pana, Jego
przejścia ze śmierci do życia, które dokonało się w tę Wielką Noc. To zbawcze
przejście Chrystusa przez krzyż do chwały zmartwychwstania uobecnia się dla nas
sakramentalnie na ołtarzu w każdej Mszy Świętej.
W Cudzie Eucharystii dokonującym się codziennie
na naszych ołtarzach jest obecny sam Chrystus, Bóg – Człowiek, w darze swego
Wcielenia i Odkupienia, cała Jego Pascha, cała Jego zbawcza męka i śmierć oraz
chwalebne zmartwychwstanie, wszystkie Jego słowa i czyny, cała miłość Jego
Najświętszego Serca dla każdego człowieka. On jest Barankiem Bożym, który przez
swoją Krew wylaną na ołtarzu krzyża wyzwolił nas z niewoli grzechu, śmierci i
szatana, a zmartwychwstając obdarzył nas życiem wiecznym.
Zanurzeni w misterium paschalne Chrystusa od
chwili naszego chrztu możemy coraz bardziej jednoczyć się z Nim właśnie w
sakramencie Najświętszej Eucharystii. Dlatego tak ważny jest nasz gorliwy
udział w niedzielnej Mszy Świętej w której wspominamy zmartwychwstanie
Chrystusa, spotykamy z Nim w sakramencie Miłości i rozpoczynamy radosne
świętowanie Dnia Pańskiego w naszych wspólnotach i naszych rodzinach.
5. Wiosenny
Dzień Skupienia dla naszej Wspólnoty odbędzie się tradycyjnie w Niedzielę
Zesłania Ducha Świętego – 8 czerwca 2025 roku. Spotkanie rozpocznie Eucharystia
o godz. 11.30, a zakończy Agapa w barze ”Karmelek” o godz. 16.30. W Dniu
Pięćdziesiątnicy pragniemy zgromadzić się w Oborskim Wieczerniku, aby trwać
jednomyślnie na modlitwie razem z Maryją, Matką Jezusa i prosić o nowe wylanie
Ducha Pocieszyciela i Jego dary dla naszej Wspólnoty i dla każdego z nas.
Zapraszam Was serdecznie do
Oborskiej „Sali na górze” (por. Dz 1, 13) Prośmy przez Niepokalane Serce Maryi,
Matki Chrystusa i Kościoła, aby Boski Ogień zstąpił z Nieba od Ojca, rozpalił
nasze serca i uczynił prawdziwymi świadkami Zmartwychwstałego Pana, świadkami „nadziei,
która zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych,
przez Ducha Świętego, który został nam dany” (por. Rz 5, 5). „Otrzymawszy Ducha Pocieszyciela, bądźmy pocieszycielami wszystkich
spotykanych na drodze życia”, a szczególnie ludzi
chorych i ubogich, samotnych i opuszczonych starców, zagubionej młodzieży,
spętanych nałogami, oszukanych przez złego ducha i uśmierconych duchowo
własnymi grzechami. Niech Duch Prawdy przyoblecze nas swoją mocą, prowadzi i
nieustannie przemawia językiem miłości kiedy i jak chce. W trakcie 9 – dniowej
nowenny poprzedzającej Dzień Pięćdziesiątnicy zachęcam Was do odmawiania koronki do Ducha Świętego za
przyczyną Matki Siedmiu Boleści, której tekst umieszczony został w jednym z
moich wcześniejszych listów.
6. Wspólnota „Pieta” wyrosła i rozwija się w klimacie duchowości Karmelu i
sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Oborach. Należymy do wielkiej Rodziny
Karmelitańskiej o czym nieustannie przypomina nam brązowy szkaplerz Maryi
zdobiący nasze piersi. Zapraszam was już dzisiaj na XXVI Ogólnopolski
Wieczernik Królowej Pokoju – Spotkanie Rodziny Matki Bożej Szkaplerznej w
Oborach, które odbędzie się w sobotę 12 lipca 2025 roku w godz. 10.00 – 19.00.
7. Drodzy bracia i siostry! Pamiętajmy, aby codziennie, najlepiej w miarę
możliwości o godz. 18.40 (od 1 czerwca do 31 sierpnia o godz. 18.40, a od 1
września do 31 maja o godz. 17.40) jednoczyć się duchowo odmawiając koronkę do
siedmiu boleści Maryi za chorych i cierpiących, oraz we Mszy Świętej za chorych
odprawianej przy ołtarzu Matki Bożej Bolesnej w Oborach w każdą drugą niedzielę
miesiąca o godz. 11.30. Napełnieni mocą Ducha Świętego trwajmy wiernie przy
Maryi stojącej pod krzyżem swego najmilszego Syna. Rozpoznajmy Go w naszych
cierpiących braciach i siostrach. Bądźmy świadkami Jej bliskości i czułej
miłości. Okrywajmy chorych Jej brązowym szkaplerzem.
A w środy i piątki odmawiajmy koronkę o
uwolnienie za przyczyną Matki Siedmiu Boleści i ofiarujmy post. W tym miejscu z
serca dziękuję za dar Mszy świętej i każde Zdrowaś Maryjo… i nadal najpokorniej
proszę o Wasze dalsze modlitewne wsparcie w mojej codziennej posłudze
miłosierdzia, jako egzorcysty, wobec naszych sióstr i braci dręczonych przez
szatana.
8. Rekolekcje dla Wspólnoty Miłości Matki Bożej Bolesnej „PIETA” odbędą się w
dniach 12 – 15 września 2025 roku (piątek – poniedziałek). Tradycyjnie w dniu
15 września (który w tym roku przypada w poniedziałek) obchodzić będziemy nasze
patronalne święto. Najserdeczniej zapraszam was wszystkich do wspólnego
radosnego świętowania w Oborskim Domu Maryi.
9. Zachęcam do uważnej lektury Listów do Wspólnoty i Rozważań znajdujących
się na starej stronie internetowej naszego sanktuarium (www.obory.com.pl) w
zakładce Wieczernik i w zakładce Rozważania oraz na starym Oborskim Facebooku.
10. Pamiętajmy także o Mszy Świętej sprawowanej 25 – dnia każdego miesiąca w
intencji Wspólnoty „Pieta”. Tego dnia do Bezkrwawej Ofiary Chrystusa składanej
na ołtarzu w Oborach dołączmy nasze modlitwy i osobiste akty ofiarnej miłości w
intencji całej Wspólnoty.
11.
Drodzy bracia i siostry, życzę Wam pełnego radości i nadziei świętowania
Paschy Boskiego Odkupiciela oraz obfitych łask Zmartwychwstałego Pana. „Niech
was obdarzy pokojem – zawsze i na wszelki sposób!” (por. 2 Tes 3, 16). Niech
błogosławi Waszej codziennej posłudze miłości wobec chorych i pomaga coraz
głębiej żyć tajemnicą „pszenicznego ziarna”, które obumiera, aby przynieść plon
– stać prawdziwymi świadkami Tego, który przez ofiarę swego Ciała na krzyżu „do
końca umiłował” i Zmartwychwstały idzie z nami i daje nam siebie jako Chleb
Życia.
Całą naszą Wspólnotę, każdego z was i waszych
bliskich, a szczególnie wszystkich chorych, oddaję i zawierzam czułej opiece
naszej Oborskiej Matki Bolesnej. Bądźmy jak „ziarno pszenicy” w Jej dłoniach,
aby jeszcze bardziej zjednoczyć się z naszym Panem obecnym w Najświętszej
Eucharystii i stać się „dobrym jak chleb”.
Z wdzięczną pamięcią podczas Mszy Wieczerzy
Pańskiej i w modlitwie u stóp naszej Oborskiej Mater Dolorosa oraz darem
Chrystusowego błogosławieństwa + o.
Piotr O. Carm.
W Wielki Czwartek – 17 kwietnia A. D. 2025
|